2 kwietnia 2016, sobota, g. 18.30, sala koncertowa

GIACOMO PUCCINI (1858–1924)
MADAMA BUTTERFLY
MADAME BUTTERFLY

Tragedia japońska w trzech aktach (1904)
Libretto: Luigi Illica i Giuseppe Giacosa

Premiera niniejszej inscenizacji The Metropolitan Opera: 25 września 2006
NOWA OBSADA

Obsada:
Kristine Opolais jako Cio-Cio-San
Maria Zifchak jako Suzuki
Roberto Alagna jako Pinkerton
Dwayne Croft jako Sharpless
Soliści, chór, balet, lalkarze i orkiestra The Metropolitan Opera

Karel Mark Chichon dyrygent

Realizatorzy:
Anthony Minghella reżyseria
Carolyn Choa przekaz reżyserii i choreografia
Michael Levine scenografia
Han Feng kostiumy
Peter Mumford światło
Blind Summit Theatre lalki

ADAM CZOPEK słowo wstępne

The Metropolitan Opera

kup bilet on-line


Słynny operowy wyciskacz łez w inscenizacji Anthony’ego Minghelli nawiązującej do japońskiej tradycji teatralnej. Opowieść o młodziutkiej gejszy Cio-Cio-San, która naiwnie wierzy, że amerykański marynarz zawarł z nią małżeństwo z miłości i uczyni z niej prawdziwą amerykańską żonę, zmoczyła już miliony chusteczek na całym świecie. Pracując nad partyturą, Puccini przestudiował kulturę i muzykę Japonii, nie poprzestając na zwykłej stylizacji. Wplótł do kompozycji m.in. dziecięce piosenki towarzyszące zabawom w piłkę i muzykę towarzyszącą tradycyjnie świętu kwitnących wiśni. W tytułową postać tragedii wcieli się Kristine Opolais, której heroiczną postawę dobrze pamiętają widzowie transmisji „Cyganerii” dwa sezony temu. Po zaśpiewaniu wieczorem wyczerpującej partii Cio-Cio-San zgodziła się zastąpić chorą koleżankę i wystąpić kilka godzin później – w transmitowanym spektaklu popołudniowym – jako Mimì.

Przedstawienie trwa około 3 godzin i 40 minut (w tym 2 przerwy).

Treść opery

AKT PIERWSZY

Japonia, początek XX wieku. Porucznik B. F. Pinkerton z US Navy wynajmuje od Goro, pośrednika, dom z widokiem na port w Nagasaki. W kontrakcie jest także umieszony jego związek z młodą gejszą imieniem Cio-Cio-San, znaną jako Butterfly (ang. ‘motyl’). Amerykański konsul Sharpless przybywa na uroczystość zaślubin. Pinkerton opisuje mu swoją filozofię nieustraszonego jankesa, który przemierza świat w poszukiwaniu nowych doświadczeń i przyjemności. Nie jest pewien, czy jego uczucia dla młodej dziewczyny to miłość czy kaprys. Sharpless ostrzega go, że młoda Japonka może potraktować to małżeństwo bardziej poważnie, ale porucznik lekceważy jego obawy i obiecuje, że kiedyś weźmie sobie prawdziwą amerykańską żonę. Pojawia się Butterfly z otoczeniu przyjaciółek. Po formalnym przywitaniu Butterfly wyznaje swój wiek: ma 15 lat. Opowiada też, że jej rodzina była niegdyś dobrze sytuowana, ale straciła swoją pozycję, a ona musiała zacząć zarabiać na życie jako gejsza. Cio-Cio-San pokazuje Pinkertonowi swoje osobiste pamiątki i wyznaje, że była w misji, aby przyjąć wiarę męża. Po ceremonii zaślubin rozlega się głos wuja Bonzy, bliskiego krewnego Butterfly. Przeklina on dziewczynę z powodu porzucenia religii przodków na rzecz chrześcijaństwa. Za jego przykładem wszyscy odwracają się od Cio-Cio-San. Pinkerton próbuje pocieszyć Butterfly słodkimi słowami. Dziewczyna poddaje się urokowi miłości.

przerwa

AKT DRUGI | Część pierwsza

Minęły trzy lata, a Cio-Cio-San wciąż czeka na powrót męża, który wkrótce po ślubie wyjechał do USA. Zjawia się Sharpless z listem od Pinkertona, ale zanim go odczyta, nadchodzi Goro z propozycją nowego męża dla Cio-Cio-San. To bogaty książę Yamadori. Madame Butterfly uprzejmie zaprasza gości na herbatę, ale podkreśla, że jest amerykańską żoną pod ochroną amerykańskiego prawa. Sharpless próbuje odczytać list Pinkertona, ale kobieta wciąż mu przerywa. Konsul pyta ją wreszcie, co by zrobiła, gdyby Pinkerton nie wrócił. Zszokowana Butterfly odpowiada, że mogłaby znów zostać gejszą, ale wolałaby umrzeć. Sharpless sugeruje, że być może powinna rozważyć ofertę Yamadoriego. Butterfly wybiega i wraca ze swoim małym synkiem. Sharpless, zaskoczony, nie kontynuuje rozmowy, tylko postanawia powiadomić Pinkertona o tym, że ma syna. Strzał armatni w porcie zapowiada przybycie statku. Butterfly i Suzuki przez lunetę odczytują nazwę statku Pinkertona. Uradowana Butterfly każe służącej przystroić dom kwiatami. Mimo zapadającej nocy Cio-Cio-San, ubrana w ślubne kimono, wciąż czeka z dzieckiem w ramionach na powrót męża.

przerwa



AKT DRUGI | Część druga

Mija noc. Suzuki wysyła zmęczoną Butterfly do sypialni. Kobieta wychodzi, zabierając śpiącego synka. Pojawia się Sharpless z Pinkertonem i Kate, nową żoną porucznika. Suzuki domyśla się, kim jest ta kobieta z Ameryki i co to oznacza dla jej pani. Zgadza się jednak przygotować Butterfly na złą nowinę. Niestety, zwabiona odgłosem rozmowy Cio-Cio-San wbiega w nadziei znalezienia Pinkertona, ale zamiast niego widzi Kate. Po chwili rozumie już wszystko. Z rezygnacją i rozpaczą pozwala odebrać sobie dziecko. Butterfly pozostaje sama. Wyjmuje sztylet, którym jej ojciec popełnił niegdyś samobójstwo, woli bowiem umrzeć z honorem, niż żyć w hańbie. Wstrzymuje samobójczy cios, gdy do pokoju wbiega jej synek, ale zabija się, gdy z zewnątrz słyszy Pinkertona wołającego jej imię.



__________________________________________________________________________________________________________________

Z komentarza Piotra Kamińskiego

Puccini wpada latem 1900 w Londynie na jeszcze ciepłą sztukę Davida Belasco, „Madam Butterfly”, adaptację noweli filadelfijskiego adwokata Johna Luthera Longa, opartej rzekomo „na autentycznych wydarzeniach” i opublikowanej w „Century Magazine” (1898). Był to oczywiście jawny plagiat powieści Pierre’a Loteigo „Madame Chrysanthème” (1887). (…) Gdy wreszcie Giacosa i Illica zabrali się do libretta, Puccini pogrążył się w studiach nad Japonią, jej językiem, muzyką, obyczajem. Na jesieni 1902 wybuchł pierwszy konflikt, kompozytor zażądał bowiem skreślenia aktu rozgrywającego się w konsulacie amerykańskim i powrotu do struktury dwuaktowej. Giacosa odrzucił ultimatum, domagając się kurtyny między nocnym czuwaniem a powrotem Pinkertona, a choć wreszcie uległ, historia jemu właśnie przyznała rację. Po wypadku samochodowym, który unieruchomił Pucciniego na kilka miesięcy, pracę wznowiono wiosną 1903, całość została zaś ukończona 27 XII. (…) Większość recenzentów skazała utwór na śmierć, znaleźli się jednak krytycy przytomni, sugerujący jedynie poprawki. Wstrząśnięty Puccini wysłuchał dobrych rad z wielką uwagą, po czym pracując w błyskawicznym tempie, podzielił utwór na 3 akty, skrócił go i przeredagował.

Piotr Kamiński, „Tysiąc i jedna opera”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne SA, Kraków 2008.
__________________________________________________________________________________________________________________

KRISTINE OPOLAIS sopran
Madame Butterfly

Łotewska śpiewaczka operowa. Pochodzi z rodziny o tradycjach muzycznych: jej matka była popularną piosenkarką popową, ojciec amatorsko grał na trąbce. W związku z tym, że matka nie spełniła swojego marzenia o zostaniu śpiewaczką operową, robiła wszystko, aby córka mogła rozwinąć swój talent. Od najmłodszych lat Kristine pobierała prywatne lekcje muzyki, m.in. u słynnej śpiewaczki Opery Narodowej w Rydze Reginy Frinberg. Studiowała pod kierunkiem Liliji Greidane, który rozwinął jej umiejętności wokalne. Była finalistką Międzynarodowego Przeglądu Śpiewaków Operowych im. Feruccia Tagliaviniego w Austrii w 2003 roku. W roku 2006 w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie zadebiutowała rolą Toski. Śpiewa na największych scenach: The Metropolitan Opera, Wiener Staatsoper, Bayerische Staatsoper, Teatro alla Scala czy Royal Opera House Covent Garden. Zasłynęła jako wykonawczyni ról w operach Pucciniego, w tym Madame Butterfly, a ostatnio także Manon Lescaut.



ROBERTO ALAGNA tenor
B. F. Pinkerton

Urodził się w rodzinie włoskich imigrantów z Sycylii. Jako nastolatek zajął się śpiewaniem w paryskich kabaretach. Zafascynowany filmami Maria Lanzy zaczął samodzielnie uczyć się śpiewu klasycznego. Wygrał Konkurs im. Luciana Pavarottiego i w 1988 roku zadebiutował na scenie operowej rolą Alfreda w „Traviacie”. Rolę tę jeszcze wielokrotnie wykonywał na scenach mniejszych miast we Francji i Włoszech; łącznie około 150 razy. Kolejno zdobył wszystkie najważniejsze teatry operowe: La Scalę, Covent Garden oraz The Metropolitan Opera. Alagna specjalizuje się w repertuarze francuskim oraz w lirycznych partiach włoskich. Śpiewał Rinuccia w „Giannim Schicchim”, Nemorina w „Napoju miłosnym”, Kawalera des Grieux w „Manon” Masseneta, a ostatnio także w „Manon Lescaut” Pucciniego. Od niedawna Roberto Alagna jest mężem polskiej sopranistki Aleksandry Kurzak, mają córeczkę.



DWAYNE CROFT baryton
Sharpless

Amerykanin. Laureat Nagrody im. Richarda Tuckera z 1996 roku. Od momentu przystąpienia do programu Young Artist Development Metropolitan Opera w 1989 roku stał się ulubionym artystą nowojorskiej publiczności. Zaśpiewał ponad 30 ról w ponad 500 spektaklach w The Metropolitan Opera, w tym rolę tytułową w operze „Billy Budd”, Peleasa (z Fredericą von Stade) w „Peleasie i Melizandzie”, tytułowe role w „Don Giovannim”, „Cyruliku sewilskim” i „Eugeniuszu Onieginie”. Śpiewał hrabiego Almavivę w „Weselu Figara” (z Renée Fleming) i Giorgia Germonta w „ La traviacie”. Głośna była jego rola Nicka Carrawaya w prapremierze „Wielkiego Gatsby’ego” Johna Harbisona. Wykonuje repertuar Mozartowski i bel canto (Ernesto w operze Belliniego „Pirat”), śpiewa Verdiego i dzieła współczesne. Do jego żelaznego repertuaru należą partie barytonowe w operach Pucciniego.






powrót do strony głównej