Maria Stuart, opera tragiczna w 2 aktach, należy do tzw. trylogii Tudorów Gaetano Donizettiego, w skład której wchodzą jeszcze: Anna Boleyn i Roberto Devereux. Prapremiera dzieła odbyła się 30 grudnia 1835 r. w La Scali. Libretto na podstawie sztuki Friedricha Schillera stworzył Giuseppe Bardari, jednak pierwotna wersja tekstu została ocenzurowana z powodu zbyt realistycznego przedstawienia osoby królewskiej. Druga wersja, dosyć luźno traktująca fakty historyczne, została w pośpiechu przed premierą stworzona przez Pietro Salatino. Premiera prezentowanej dziś inscenizacji – w reżyserii Davida McVicara – odbyła się na deskach Metropolitan Opera niespełna trzy tygodnie temu, w sylwestrowy wieczór 2012 roku. To już druga opera Donizettiego zrealizowana przez szkockiego reżysera. W roli tytułowej zaprezentuje się Joyce DiDonato – znakomita amerykańska mezzosopranistka, która w ubiegłym roku otrzymała prestiżową nagrodę Grammy Awards dla najlepszej śpiewaczki. Jej sceniczną rywalką, odtwórczynią roli królowej Elżbiety, będzie sopranistka Elza van den Heever – „głos o nieskończonej palecie barw”.
Fabuła opery osnuta jest wokół burzliwego konfliktu dwóch władczyń, który prowadzi do nieszczęśliwego zakończenia. Królewska tragedia, wielkie namiętności z historią w tle, a zarazem porywająca muzyka i zachwycające bel canto – wszystko to znajdziemy w mistrzowskim dziele Gaetano Donizettiego.

Spektakl opatrzony jest napisami w języku polskim.
Czas trwania spektaklu: 3 godz. 14 min.
Transmisja przeprowadzona jest bezpośrednio z Nowego Jorku, co oznacza, że każdy widz będzie miał poczucie bezpośredniego uczestnictwa w spektaklu i znajdzie się w gronie tysięcy widzów, oglądających w tym samym momencie to samo przedstawienie na całym świecie.


Ceny biletów – 45 zł.


powrót do strony głównej