Niełatwe było życie wybitnych jednostek w czasach stalinizmu w sowieckiej Rosji, szczególnie gdy wybór dotyczył dwóch skrajnych możliwości: albo heroizmu, albo daleko posuniętego konformizmu. Oceniając postawę i działalność artystyczną Dymitra Szostakowicza, trzeba wystrzegać się czarno-białych klisz, bowiem w przypadku tego twórcy kontekst historyczny miał olbrzymie znaczenie dla rozwoju jego kariery kompozytorskiej. Szostakowicz, odkąd naraził się na nieprzychylną opinię Józefa Wisarionowicza o swojej genialnej operze Lady Macbeth mceńskiego powiatu, żył w ciągłym lęku i niepewności jutra. Nie lepiej było po śmierci wodza. Wciąż oskarżano go o przeróżne przewinienia wobec „jedynie słusznego ustroju”, mimo że kompozytor składał samokrytykę, a nawet posuwał się do pisania służalczych artykułów prasowych sławiących marksistowsko-leninowskie zasady. Dręczenie jednego z najwybitniejszych symfoników XX wieku doprowadziło do zniszczenia człowieka, nie potrafiono jednak zabić talentu. Anegdota głosi, że z powodu ruchomego odłamku pocisku tkwiącego w lewym płacie skroniowym (odpowiedzialnym m.in. za muzyczne zdolności) Szostakowicz przy przechylaniu głowy na bok słyszał różne melodie, które później przelewał na partyturę. Czy tak było w istocie i czy owo „wspomaganie” wrodzonej maestrii przyczyniło się do stworzenia m.in. niezwykłego Koncertu skrzypcowego a-moll – któż to wie? Faktem jest jednak, że zachwycił się nim Dawid Ojstrach, który przez długi czas był jedynym wykonawcą – i odbiorcą dzieła – tak mrocznego, jak czasy terroru komunistycznego, świadectwa psychicznej gehenny, jaką zgotowali zniewolonemu artyście jego oprawcy. Koncert wysłuchamy w interpretacji Marcina Suszyckiego – koncertmistrza Filharmonii Poznańskiej i pierwszego skrzypka zespołu an Arche wykonującego muzykę współczesną.
„Olbrzymia siła i niezwykły rozmach inwencji, gwałtowność i porywczość, subtelność i piękno, połączone z niepohamowaną namiętnością” to – zdaniem Władymira Stasowa, rosyjskiego krytyka i historyka sztuki – naczelne cechy muzyki Aleksandra Borodina. Dodając do tego elementy starorosyjskiej muzyki, pieśni ludowej i folkloru orientalnego, otrzymamy pełną charakterystykę II Symfonii h-moll cenionego naukowca – chemika i lekarza z wykształcenia – i samouka, gdy chodzi o kompozycję. Utwór ten, zaprezentowany na zakończenie koncertu, być może skieruje nasze myśli w jaśniejszą stronę życia, szczególnie że za pulpitem dyrygenckim stanie wielka indywidualność artystyczna – Marek Pijarowski – dyrygent, multiinstrumentalista, profesor sztuk muzycznych. W tym roku przypada właśnie 40-lecie pracy artystycznej Maestra. Cieszymy się, że to święto znakomity dyrygent będzie obchodził w naszej Filharmonii.



MARCIN SUSZYCKI
Jest absolwentem Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu, którą ukończył z wyróżnieniem w klasie prof. Bartosza Bryły. Współpracuje z takimi orkiestrami,jak: „Concerto Avenna”, orkiestrą kameralną Wratislavia, Sinfonią Varsovią oraz Polską Orkiestrą Kameralną - z tą ostatnią dwukrotnie brał udział w tournee z Nigelem Kennedym, koncertując w takich salach, jak: Filharmonia Berlińska, Filharmonia w Monachium, Filharmonia w Koloni, Alte Oper (Frankfurt), Gewandhaus (Leipzig), Festspielhaus (Baden-Baden), a w czerwcu 2005 uczestniczył w nagraniu płyty dla wytwórni EMI. Występował jako solista z orkiestrą Akademii Muzycznej w Poznaniu. Zdobył drugą nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Muzyki Kameralnej im. K. Bacewicza w Łodzi.
Od 2007 jest pierwszym skrzypkiem zespołu an_Arche, specjalizującego się w wykonawstwie muzyki współczesnej. W roku 2008 brał udział w nagraniu płyty „Młodzi Kompozytorzy w Hołdzie Fryderykowi Chopinowi” dla firmy DUX. Od 2008 jest koncertmistrzem Filharmonii Poznańskiej im. Tadeusza Szeligowskiego.
Brał udział w takich festiwalach, jak: Festiwal Arvo Parta w Sejnach, De Musica w Poznaniu, Festiwal Polskiego Radia Paryżanie – wykonując trio fortepianowe Andrzeja Czajkowskiego (premiera polska z bezpośrednią transmisją przez Program II Polskiego Radia), Poznańska Wiosna Muzyczna, Oda do Europy, Warszawska Jesień.
W 2009 otrzymał Stypendium Artystyczne Marszałka Województwa Wielkopolskiego. Od 2012 roku jest gościnnym koncertmistrzem Orkiestry Akademii Beethovenowskiej.



MAREK PIJAROWSKI
Ukończył wrocławską Akademię Muzyczną w klasie dyrygentury Tadeusza Strugały, otrzymując dyplom z wyróżnieniem. Naukę uzupełniał na Międzynarodowych Kursach Muzycznych w Weimarze u Arvida Jansonsa, a także jako stypendysta w Hochschule für Musik und Darstellende Kunst w Wiedniu u Carla Österreichera. Tam zetknął się bezpośrednio ze sztuką dyrygencką Herberta von Karajana, Leonarda Bernsteina, Georga Solti, Claudio Abbado. Debiutował we Wrocławiu w 1973, gdzie wkrótce został asystentem dyrygenta, a następnie drugim dyrygentem filharmonii wrocławskiej. Jest laureatem Ogólnopolskiego Konkursu Dyrygenckiego w Katowicach (1974), podczas którego, jako najmłodszy uczestnik, zdobył I nagrodę oraz nagrodę specjalną orkiestry Filharmonii Śląskiej. Szefował Filharmonii Wrocławskiej i Łódzkiej, współpracował z Filharmonią Krakowską i Rzeszowską, a także z Eastern Music Festival w Greensboro w USA, do dziś związany jest z Filharmonią Pomorską, z Orkiestrą Prezydencką w Ankarze oraz Texas Music Festival w Houston. Obecnie pełni funkcję I dyrygenta i szefa Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Poznańskiej. Dyrygował w większości krajów europejskich oraz w Egipcie, Izraelu, Kanadzie, Chinach, USA, Meksyku i Korei Płd. Jest profesorem zwyczajnym. Prowadzi klasę dyrygentury w Akademiach Muzycznych we Wrocławiu oraz w Warszawie, zaś Minister Szkolnictwa Wyższego powierzył mu funkcję krajowego eksperta przy opracowaniu standardów dotyczących programu studiów dyrygenckich. Zasiada w jury międzynarodowych konkursów dyrygenckich, m.in: im. G. Fitelberga w Katowicach oraz im. W. Lutosławskiego w Białymstoku. Został odznaczony m. in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Orderem „Gloria Artis”.




powrót do strony głównej